Miał być wielki sen o Amerykańskiej, dobrej knajpie, wyszedł tandetny lokal ze śmieciowym jedzeniem i ciekawym wystrojem.
52 City Diner to niewielki lokal zlokalizowany na parterze jednej z kamienic przy ulicy Gdańskiej w Bydgoszczy. Świetna lokalizacja i super pomysł na biznes, przy dość małej konkurencji. Good food and rock’ n’ roll. Czego chcieć więcej?

Klimatyczny, naprawdę fajny wystrój ze sporą ilością „hamerykańskich” motywów, przyjemna, zachęcająca karta z apetycznie wyglądającymi zdjęciami dań, które pozwalają wierzyć, że za chwilę wzniesiemy się na wyżyny podniebnych rozkoszy i przeniesiemy się za ocean.
Po krótkim namyśle składamy zamówienie: Diablo burger, marynowane żeberka w sosie Jack Daniells N°7 z frytkami i sałatką firmową, sałatkę ze szpinakiem, grillowanym kurczakiem i serem camembert, czekoladowe ciasto brownie na ciepło z lodami i karmelem oraz naturalne szejki o smaku gumy do żucia i mango.
Burger, klasyka, myślałam, że ciężko to zepsuć, a jednak… Zanim kanapka trafiła na nasz stół, przeszła przez dwie pary rąk – kucharza, który ją przygotowywał i kelnerki. Nikt nie zauważył, że bułka była spleśniała! Pomijam fakt, że buła zwykła, jakich w hipermarketach pełno. Miało być soczyste mięso, wyszła sucha, zupełnie niedoprawiona podeszwa. Cena 16,60.

Żeberka marynowane (?) w sosie Jack Daniells N°7 były zimne, ewidentnie odgrzewane nie wiadomo w czym, w środku suche i twarde jak wiór. Frytki poprawne, sos smaczny. Cena 18,50.
Sałatka także słabiutka, bez przypraw, kurczak suchy. Smaczny okazał się jedynie ser.

Naturalny szejk okazał się połączeniem mleka, kiepskiej jakości lodów i słodkiego syropu. Dodatku świeżego owocu na próżno tu szukać. Mango tylko w nazwie.

Czas na deser. Ciasto smaczne, fajne podane, jak zapewniała kelnerka wypiekane na miejscu. Do tego niestety wątpliwej jakości lody i masa krówkowa z puszki, których jeść odmówiła nawet 7-letnia miłośniczka słodkości.

Niestety, 52 City Diner to najgorsza restauracja w której do tej pory byłam. Nie polecam.
Ceny w stosunku do jakości oferowanego jedzenia zdecydowanie za wysokie.
Co o tym myślisz?