Zupa resztkowa to dobre określenie mojego dzisiejszego obiadu. To co znalazłam w lodówce, a co przestało być już piękne i jędrne, postanowiłam przerobić w pyszną zupę. Taki domowy fast food, tyle, że w zdrowszej wersji. Proste, sycące danie w zaledwie 20 minut.
… a jeśli ktoś nie lubi zup o gęstej konsystencji, wystarczy, że doda makaron, całość posypie odrobiną sera i tym samym wyczaruje świetne spaghetti 🙂
składniki:
- 2 marchewki
- 1 mały seler
- 1 średnia cebula
- 2 ząbki czosnku
- 500 ml passaty pomidorowej (można zastąpić pomidorami z puszki)
- garść dowolnych ziół (u mnie balkonowy tymianek, oregano i bazylia, oczywiście można zastąpić ziołami suszonymi)
- sól i pieprz do smaku
- oliwa
- 1 szkl zielonego groszku (mrożony)
Seler, marchew, cebulę i czosnek kroimy na drobne kawałki i podsmażamy na niewielkiej ilości oliwy. Kiedy warzywa zmiękną przekładamy garnka, dodajemy passatę, zioła, doprawiamy do smaku solą i pieprzem i gotujemy na małym ogniu ok 10 minut. Całość miksujemy na gęsty krem (jeśli będzie zbyt gęsty można dodać nieco bulionu lub wody). W międzyczasie na papierze do pieczenia rozsypujemy zielony groszek, delikatnie solimy, skrapiamy oliwą i zapiekamy ok 10-15 minut w piekarniku nagrzanym do 200 °C.
Zupę przelewamy do miseczek, posypujemy chrupiącym groszkiem.
Co o tym myślisz?