Wczoraj na obiad zupa dyniowa (według przepisu), dziś też coś z dyni, tyle, że w wersji na słodko – budyń dyniowo-śliwkowy w wersji wege. Taki to u nas początek jesieni 🙂
składniki:
- ok 500 g dyni (pozbawioną miąższu i skóry)
- 150 g śliwek kalifornijskich suszonych
- ok 10 daktyli
- 1-2 łyżki kakao holenderskiego (lub karobu)
- 2 łyżki oleju kokosowego
- 1 szkl wrzącej wody
Daktyle i śliwki zalewamy wrzącą wodą (mniej więcej 1 szklanka) i odstawiamy na ok. 30 minut. Dynię kroimy na mniejsze kawałki (najlepiej cienkie plastry, dzięki czemu szybciej zmiękną) i podsmażamy na oleju kokosowym ok 5-8 minut. Dodajemy rozmiękczone daktyle i śliwki wraz z wodą. Gotujemy pod przykryciem na małym ogniu do czasu, aż dynia całkowicie się rozpadnie (ok 15 min). Całość przekładamy do miseczki, dodajemy kakao i miksujemy na jednolitą, gładką masę. W sezonie przeziębieniowym, warto dodać odrobinę startego, świeżego imbiru.
Dzielimy na porcje, dekorujemy np. świeżymi malinami i listkiem mięty.
Taki deser świetnie smakuje zarówno na zimno jak i ciepło.
Co o tym myślisz?