Sałatka z rzodkiewką, granatem, serem kozim w sosie pomarańczowo – cytrynowym

Ten, kto czyta mojego bloga wie, że uwielbiam eksperymentować w kuchni. Nie zawsze tak było. Wychowana byłam na kuchni typowo polskiej. W domu jadaliśmy to, jada się w większości domów: schabowe, kurczaka, kopytka, pierogi, jeśli zupy, to standardowo pomidorówka, rosół, żurek, barszcz czy ogórkowa. Zawsze wszystko było smaczne, bo mama świetnie gotowała, zresztą świetnie gotuje do dziś (z wyjątkiem makaronów, które zawsze rozgotowywała). W domu raczej nie gotowałam, bardziej pomagałam. Pomoc polegała bardziej na pokrojeniu, pomieszaniu niż na ugotowaniu. Odkąd mieszkam na swoim (a mieszkam już baaaaaaardzo długo), jadam zupełnie inaczej. Stałam się takim kuchennym Macgyver’em. Dzięki tej roli odkryłam, że nawet schabowe można zrobić na 101 sposobów i każdy z nich będzie smaczny. Otworzyłam się na nowe kuchnie, nowe smaki, chętnie podejmuję nowe wyzwania…

Właśnie taką metodą kuchennego Macgyver’a powstała dzisiejsza sałatka.

składniki (porcja dla 2 osób):

  • garść roszponki
  • garść dowolnego mixu sałat
  • 4 plastry twardego sera koziego (użyłam Queso Tierno de Cabra)
  • 6 rzodkiewek
  • ok 6 cm świeżego ogórka
  • 2 łyżki orzechów włoskich
  • 1/2 granatu
  • 8 łyżek  oliwy z oliwek
  • 1 łyżeczka oliwy truflowej
  • 1/2 cytryny
  • 1 pomarańcza
  • 1 łyżeczka miodu
  • 1 łyżeczka natki pietruszki
  • sól i pieprz do smaku

granat-kozi

Sałatę myjemy, wysuszamy, rwiemy na drobniejsze kawałki i układamy na talerzu. Do miseczki wrzucamy obranego ze skórki i pokrojonego wedle uznania ogórka, pokrojoną rzodkiewkę oraz pestki granatu. Dodajemy oliwę z oliwek, miód, wyciśnięty sok z cytryny i pomarańczy (z tego jeden plasterek kroimy w paski a dwa plasterki zostawiamy do dekoracji i zjedzenia oczywiście też), posiekaną pietruszkę, doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Całość mieszamy i nakładamy na sałatę. Ser kozi kroimy na kawałki i układamy na sałacie. Całość skrapiamy sosem na bazie octu balsamicznego. Podajemy z chrupiącym pieczywem (tu wystarczy ukroić kawałek bułki i włożyć na kilka minut do piekarnika).

Smacznego!

Komentarze

Co o tym myślisz?