Pomysł na walentynkową kolację – zapiekanka na cieście francuskim z karmelizowanymi warzywami

Walentynki coraz częściej uznawane są za święto komercyjne. Jedni je kochają (najczęściej młodzież, szczęśliwie zakochana), inni nienawidzą (najczęściej młodzi single), a jeszcze inni traktują jako dzień, który każdego roku począwszy od starożytności, po prostu jest.

Dla mnie to bardziej zwyczaj, niż święto. Należy je traktować jako kolejny dzień, by okazać komuś uczucie, a nie jako jedyny dzień w roku, gdy wypadałoby to uczucie okazać. Drobne gesty umacniają przyjaźń i związek, i każdy dzień jest dobry, by powiedzieć, że osoba z którą jesteś, jest dla Ciebie ważna. Czy to miły liścik, czy bukiet tulipanów, czy dobra kolacja, liczą się chęci.

Nie będę pisała co napisać w liściku, nie będę też podpowiadała jakie kwiaty kupić, ale może natchnę Was pomysłem, na ciekawą i smaczną kolację.

  • 3 średnie cebule
  • 1 por
  • 3 łyżki oliwy z oliwek
  • 1 łyżeczka cukru (użyłam trzcinowego brązowego)
  • 100 ml czerwonego wina (użyłam półwytrawnego)
  • 100 ml soku z pomarańczy
  • 1/2 opak ciasta francuskiego
  • 1/2 opak sera koziego naturalnego (takiego do smarowania)
  • 6 suszonych pomidorów w oleju
  • garść rukoli
  • odrobina oliwy truflowej (lub oliwy z oliwek)

Cebule obieramy i kroimy w piórka. Pora myjemy, suszymy za pomocą ręczniczka kuchennego i kroimy w cienkie plastry. Warzywa przekładamy na rozgrzaną oliwę i podsmażamy do czasu, aż się zeszklą. Następnie dodajemy cukier i podsmażamy dalej na małym ogniu (ok 10-15 min) cały czas mieszając. Dodajemy sok z wyciśniętych pomarańczy, a po ok 5 minutach dodajemy wino. Gotujemy aż wino odparuje.

W międzyczasie ciasto francuskie kroimy na prostokąty (rozmiar według uznania, byle nie za duże) i rolujemy boki. Prostokąty wykładamy karmelizowany warzywami, na każdą porcję nakładamy małe kawałki suszonych pomidorów i pieczemy (na papierze do pieczenia) w piekarniku nagrzanym do 190 °C przez 10-12 min. (czas zależy od rodzaju piekarnika). Kiedy zapiekanki się zarumienią wyciągamy na talerzyki, dodajemy kawałeczki sera koziego i rukolę. Całość skrapiamy oliwą truflową (lub zwykłą).

ciasto-francuskie2

Do tego winko, muzyczka i … inne przyjemności 🙂

Komentarze

Co o tym myślisz?