Marokańskie klimaty – sałatka Marrakesh

Wczoraj ciepło i słonecznie, dziś chłodno i deszczowo…

Skoro pogoda za oknem byle jaka, to ja uciekam w klimaty arabskie, do Marakeszu, gdzie dziś temperatura wynosi 32°C.

Na śniadanie aromatyczna, marokańska sałatka z ciecierzycy w roli głównej. Do tego ogórek, czerwona papryka, odrobina cebuli, pyszny sos i obowiązkowo świeże zioła. Do picia ciepła woda ze świeżą marokańską miętą, wprost z ogródka…

składniki:

  • 1 szkl suchej ciecierzycy
  • 1 średni ogórek
  • 1 mała czerwona papryka
  • 1 mała cebula
  • 1/2 kostki sera feta
  • 3 łyżki pietruszki
  • 2 łyżki świeżej kolendry

dressing:

  • 4 łyżki oliwy
  • 3 łyżki soku z cytryny
  • 1 ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę
  • 1 łyżeczka natki pietruszki
  • sól i pieprz do smaku

Wszystkie składniki dressingu łączymy w miseczce lub miksujemy, dzięki czemu sos będzie bardziej gęsty.

Ciecierzycę przesypujemy do miseczki, zalewamy zimną wodą, dodajemy 1 łyżeczkę sody oczyszczonej i odstawiamy na całą noc, by nieco zmiękła. Następnego dnia płuczemy, przekładamy do garnka, ponownie zalewamy wodą i gotujemy na małym ogniu ok 30-40 minut. Idealnie ugotowana ciecierzyca to taka, która otoczkę posiada chrupiącą, a środek maślany. Jak to sprawdzić? Wystarczy jedno ziarno rozgnieść między palcami. Po ugotowaniu ciecierzycę odcedzamy, opłukujemy pod zimną wodą i przekładamy do miski. Dodajemy posiekaną cebulę, pokrojoną w kostkę paprykę i ogórka oraz pokruszoną fetę. Całość polewamy dressingiem, posypujemy posiekaną pietruszką i kolendrą.

Komentarze

Co o tym myślisz?