Malinowy sernik na zimno

A gdyby tak weekendowe ciasto zrobić w środku tygodnia? Tak do kawki, tak dla poprawy humoru? Świeże, sezonowe, lekko kwaskowate owoce, do tego chrupiący spód i odrobina słodkiej czekolady – brzmi idealnie!
… i idealnie smakuje!
Pomysł na ciasto znalazłam na kwestiasmaku.com, oczywiście przepis nieco zmodyfikowałam rezygnując z dodatku cukru.
składniki:
spód:
  • 170 g ciastek maślanych
  • 70 g masła
masa sernikowa:
  • 400 g malin (jagód, truskawek, porzeczek lub innych kwaskowatych owoców) – kilka zostawiamy do dekoracji
  • 250 g ricotty
  • 300 ml śmietany kremówki 30%
  • 2 galaretki o smaku malinowym (lub innej w zależności od użytych owoców – lub agar dla wegetarian)
  • 250 ml wody
  • 250 g serka typu danio (opcjonalnie)

polewa:

  • 1 tabliczka białej czekolady (zdrowiej będzie użyć gorzkiej ciemnej)
  • 3łyżki oleju kokosowego

Rozgniecione na „piasek” ciastka (tu można użyć miksera, tłuczka do mięsa lub wałka), mieszamy z roztopionym masłem, ugniatamy i układamy na dno tortownicy. Dokładnie dociskamy, wyrównujemy i wkładamy do lodówki na 15-20 minut.

W 250 ml wrzącej wody rozpuszczamy galaretki i odstawiamy do ostygnięcia.

Owoce miksujemy, dodajemy ricottę (i serek danio jeśli zdecydujemy się na jego dodanie), ostudzone galaretki i ubitą na sztywno śmietanę. Całość miksujemy na wolnych obrotach. Uzyskaną masę sernikową wylewamy na spód z ciastek i ponownie wkładamy do lodówki.

Kiedy masa całkowicie stężeje (ok 3-4 godz), dekorujemy świeżymi owocami, polewamy polewą – czekoladą roztopioną w kąpieli wodnej z dodatkiem oleju kokosowego.

Komentarze

Co o tym myślisz?