Kabaczek, zwany potocznie cukinią znany jest przede wszystkim jako jeden z głównych składników leczo. Sam w sobie jest raczej bez wyrazu, ale dobrze przyprawiony może być naprawdę smaczny. Z kabaczka można zrobić nie tylko leczo, ale też i placuszki, zapiekankę a także krem, który dziś ja zrobiłam (jak zwykle w biegu:) )
potrzebne nam będą:
- 2 małe cukinie
- 1 średnia cebula
- 3 łyżeczki kaparów
- 10 łyżek oliwy z oliwek
- 1/2 puszki mleka kokosowego
- mały kawałek czerwonej, świeżej papryki
- 2 łyżeczki łuskanych ziaren słonecznika
- sól i pieprz do smaku
Cebulę, kapary mieszamy z oliwą i blendujemy. Całość wrzucamy do garnka i podsmażamy ok 5 minut. Dodajemy obrane i pokrojone w plastry lub kostkę (nie ma znaczenia) kabaczki, dodajemy mleko kokosowe i dusimy pod przykryciem, aż warzywa będą miękkie (u mnie wyszło ok 20 minut). Jeśli będzie dla Was za gęste zawsze możecie dodać więcej mleka kokosowego ale znowu nie za dużo, aby smak kokosa nie zdominował smaku cukinii. Znów blendujemy, aż do uzyskania kremowego, jednolitego kremu. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Przelewamy do miseczki (proponuję jakąś małą, gdyż krem jest bardzo sycący), posypujemy świeżą czerwoną papryką startą na tarce i słonecznikiem. Można zamiast papryki i ziaren użyć np. grzankami.
Smacznego!
Co o tym myślisz?