Wczorajsza tajska zupa miała być obiadem na 2 dni, okazała się jednak tak smaczna, że wpałaszowaliśmy ją także i na kolację. Dziś, pozostając w klimatach kuchni tajskiej zrobiłam duszoną, niezwykle aromatyczną rybę oraz przepyszną sałatkę. Całość nie tylko apetycznie wyglądała, ale też bosko smakowała. Danie szybkie, syte ale i dietetyczne, idealne dla osób będących na diecie odchudzającej.
składniki:
- 4 filety tilapii
- 1 świeży długi ogórek
- 1 mango
- ok 4 cm papryczki chilli
- ok 4 cm świeżego imbiru
- 4 ząbki czosnku
- 2 limonki
- 3 łyżka sosu rybnego
- 3 łyżki miodu
- 4 łyżki oleju sezamowego
Podstawą zarówno smacznej ryby jak i smacznej sałatki jest pikantno-słodko-kwaśny sos tajski.
Papryczkę, imbir i czosnek siekamy, przekładamy do miseczki, Dodajemy sok z wyciśniętych limonek, sos rybny, olej sezamowy i miód. Całość dokładnie mieszamy. Filety opłukujemy pod zimną wodą i osuszamy za pomocą papierowego ręcznika kuchennego, a następnie przekładamy do żaroodpornego naczynia i zalewamy połową sosu. Naczynie przykrywamy folią aluminiową i dusimy w piekarniku przez 30 minut (funkcja piekarnika – gotowanie na parze).
Ogórka i mango obieramy ze skórki, kroimy w kostkę i przekładamy do miseczki. Polewamy drugą połową sosu. Mieszamy, przykrywamy folią spożywczą i odkładamy do lodówki na czas duszenia się ryb (30 minut). Sałatkę przed podaniem można posypać sezamem.
Smacznego!
Co o tym myślisz?