Wakacje niestety dobiegły końca. Nie żałowałam sobie niczego, lody i inne takie grzechy wakacyjne, po których absolutnie nie miałam wyrzutów sumienia… to po prostu taki przywilej urlopu 🙂 Oczywiście wszystko w granicach przyzwoitości. Jako że nie jestem typem urlopowicza plażowicza, wszystkie zjedzone grzechy i grzeszki spaliłam podczas naprawdę dłuuuuuuuuuugich wędrówek. Bilans zysków i strat wyszedł mi na zero. Nie jest źle!
W ramach powrotu do codzienności i lżejszego jedzenia, na śniadanko zrobiłam dziś koktajl. Pyszny, zdrowy, lekki i pożywny.
składniki:
- 400 ml jogurtu naturalnego
- 1/2 szkl wody
- kostki lodu wedle uznania
- 2 szkl malin
- 2 łyżki mielonego lnu
- 2 łyżki pestek dyni
- opcjonalnie odrobina miodu
Prościej się nie da, wszystkie składniki miksujemy i przelewamy do szklaneczek. Aby całość ładniej wyglądała, brzegi szklanki nacieramy cytryną, następnie szklankę odwracamy do góry dnem i moczymy w mielonym lnie.
Na zdrowie!
Co o tym myślisz?