Wielkim miłośnikiem ciast to ja nie jestem chociaż uwielbiam je robić. Tak się złożyło, że dziś miałam gości, postanowiłam więc przygotować ciasto piernikowe z migdałami, które świetnie pasowało do kawy i poświątecznych pogadanek.
Samo ciacho robi się łatwo i szybko. Nie jest ono tak suche jak piernik, ale dzięki korzennym przyprawom ma piernikowy smak.
potrzebne składniki:
- 250 g masła (kupując masło zwracajcie uwagę na gramaturę bo kostki niekiedy mają tylko 170 g)
- 3 jajka
- 3/4 szkl cukru
- 2 szkl mąki
- 3 łyżki miodu spadziowego (możecie użyć takiego jakiego lubicie, lub jaki aktualnie macie w domu)
- 1 słoik powideł węgierkowych
- 4 łyżki holenderskiego kakao
- 3 łyżki przypraw korzennych
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1/2 opakowania migdałów
- 1 tabliczka czekolady (tu jaką lubicie, chociaż najlepiej smakuje deserowa) lub gotowa polewa
Masło roztapiamy w małym garnku i stopniowo dodajemy miód, powidła oraz kakao. Całość mieszamy aż do uzyskania jednolitej masy i zdejmujemy z palnika. W miseczce ubijamy jajka, powoli dodając cukier, mąkę, sodę i proszek do pieczenia. Dodajemy do tego wcześniej przygotowaną i wystudzoną masę z garnka i porządnie mieszamy. Na sam koniec dodajemy migdały (możecie też użyć żurawiny czy orzechów włoskich w zależności od tego, co lubicie). Do lekko wysmarowanej masłem foremki (ja akurat użyłam okrągłej silikonowej formy o średnicy 26 cm) przelewamy ciasto, wkładamy do piekarnika nagrzanego do 170 °C i pieczemy ok 45 minut.
Po upieczeniu polewamy roztopioną w kąpieli wodnej czekoladą.
Tak przygotowane ciasto świetnie smakuje z gałką lodów waniliowych no i obowiązkowo z filiżanką dobrej kawy 🙂
Co o tym myślisz?