Trochę mnie tu nie było. No cóż, wakacje, dwójka dzieci w domu, którym trzeba zapewnić nieco atrakcji, do tego cała masa codziennych obowiązków. Tak mniej więcej wygląda życie większości z nas.
Z treningów chwilowo musiałam zrezygnować. Znowu. Cóż, tak to bywa, gdy nie do końca słucha się rad lekarza i chce się udowodnić innym i samemu sobie, że wszystko powróciło do normy. Nie powróciło. Pokutuję. Do ćwiczeń w klubie fitness (póki co stretching, pilates i joga) powracam od poniedziałku. Do biegania? Się okaże… Póki co regeneruję się. Niekiedy trzeba zrobić krok do tyłu, by potem pełną parą ruszyć do przodu.
Nie zrezygnowałam za to z gotowania, bo z tego akurat się nie da. Na szczęście.
Podobno robię najsmaczniejsze „kotleciki” na świecie. Wczoraj dostałam takie zamówienie i chętnie je zrealizowałam. Ja pozostałam jedynie przy sałatce. Moja ulubiona! Pyszna i zdrowa, z kaszy jaglanej i sezonowych produktów – bobu i czerwonych porzeczek.
składniki:
- filety z indyka (lub kurczaka)
- jajko
- bułka tarta (używam panierki typu japońskiego, panko, która w odróżnieniu od zwykłej bułki jest ścierana na grubych oczkach, dzięki czemu obtoczone w niej i podsmażone potrawy są bardziej chrupiące)
- sól do oprószenia mięsa
- tłuszcz do smażenia (masło klarowane lub olej)
sałatka:
- 1 kg bobu
- 2 szkl suchej kaszy jaglanej
- 1 szkl czerwonej porzeczki (lub innych kwaśnych owoców)
- 1/2 kostki sera feta
dressing do sałatki:
- 6 łyżek oliwy
- 1/2 cytryny
- 1/2 łyżeczki oliwy truflowej
- po 1 czubatej łyżeczce świeżych ziół (dodałam z balkonowego ogródka oregano, miętę marokańską, bazylię)
- 2 łyżeczki miodu płynnego
- sól i pieprz do smaku
Zaczynamy od sałatki. Ugotowaną według przepisu na pakowaniu kaszę jaglaną mieszamy z ugotowanym i obranym ze skórki bobem. Wszystkie składniki dressingu mieszamy, najlepiej użyć tu miksera, dzięki czemu sos będzie gęstszy. Sos mieszamy dokładnie z kaszą i bobem. Całość przykrywamy folią i odkładamy do lodówki na 30 minut.
Czas na mięso. Rozbite na cienko filety oprószamy delikatnie solą, obtaczamy w rozkłóconym jajku a następnie w bułce tartej. Podsmażamy aż do zarumienienia na rozgrzanym tłuszczu.
Chrupiące filety podajemy z wcześniej przygotowaną sałatką. Dodajemy plaster fety i garść owoców.
Co o tym myślisz?