W końcu się doczekałam! Botwinka w sklepach już dostępna! Zdrowa, smaczna, tania i szybka w przygotowaniu zupa, która smakuje zarówno w wersji na zimno jak i na ciepło. Podawać ją można niemal ze wszystkim, ze świeżym koperkiem, natką pietruszki, serem kozim, fetą, prażonym słonecznikiem lub dynią. W zeszłym roku bardzo często robiłam ją z rzodkiewką, świeżym ogórkiem, miętą z balkonu i orzechami włoskimi (przepis).
Botwinka, to zupa, która w zasadzie robi się sama. Liście i buraki wystarczy jedynie umyć, pokroić, wrzucić do garnka i zalać wodą, a na koniec jedynie przyprawić. Jest to idealne danie dla osób będących na diecie odchudzającej! W 100 g świeżych liści jest zaledwie 19 kcal, w gotowanych nieco więcej, ale nadal mało 29 kcal. Zawarta w botwince i buraczkach pektyna, obniża poziom cholesterolu, a błonnik pomaga zwalczyć zaparcia.
składniki:
- 1 pęczek botwinki
- 2 średnie buraczki
- 2 ząbki czosnku
- 1/2 cytryny
- sól i pieprz do smaku
- 2 łyżki śmietany (można pominąć jeśli zupa ma być dietetyczna)
Botwinkę myjemy, osuszamy za pomocą ręcznika kuchennego i kroimy na drobne paski. Buraczki obieramy ze skórki (sok może barwić skórę, warto więc założyć rękawiczki), kroimy w kostkę. Całość przekładamy do garnka i zalewamy 2 l wody. Dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek. Gotujemy na średnim ogniu ok 20 minut. Dodajemy sok z cytryny, gotujemy kolejne 15 minut. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Na sam koniec dolewamy śmietanę.
Przed podaniem posypujemy świeżym koperkiem.
Co o tym myślisz?