„Bieg na Piątkę” – pokaż kotku, co masz w środku, czyli co znajdziemy w pakiecie startowym

Dziś o godz.12:00 wrota do biura zawodów 36. PZU Maratonu Warszawskiego zostały otwarte. Chętnych do odebrania swoich pakietów startowych nie brakowało, mimo iż był to środek dnia i większość ludzi zazwyczaj jest w pracy.

Chwilę po 12, Galeria Stadionu Narodowego wypełniła się paniami w sukienkach i na wysokich obcasach (jako jedna z nielicznych byłam w jeansach i butach sportowych), panami w krawatach, a także dziećmi, którzy sądząc po minach i dialogach, będą brali udział w jednym z biegów Małego Bohatera Narodowego. Wielu z nich zapewne będzie debiutowało i to od razu na Narodowym! Wow, to się dopiero nazywa „wejście smoka” 🙂

Mimo rosnących kolejek wydawanie pakietów odbywało się jednak sprawnie. Wolontariusze jak zwykle mili, uśmiechnięci i pełni zapału, mimo iż pracy mają sporo. I tak i dziś i jutro, aż do godz.20:00.

W pakiecie pamiątkowa bawełniana koszulka (bardzo fajny kolor i ciekawa grafika), imienny numer startowy z chipem, naklejka depozytowa i finiszera, izotonik, frotka na rękę (Kate, z tego na pewno się ucieszysz!!), która niektórym biegaczom służy do ocierania potu z czoła, broszura informacyjna i jak zwykle kilka ulotek. Całość zapakowana w bardzo fajny, praktyczny zawiązywany worek, taki sam, w jakim znajdują się pakiety dla startujących w maratonie. Super!

Galeria Narodowego to także wystawa Expo, wprawdzie mniejsza niż w zeszłym roku, ale wszystko co biegaczowi jest potrzebne było na miejscu: ciuchy biegowe, buty, zegarki i inne akcesoria oraz suplementy diety. Wszystko to od najbardziej znanych i popularnych firm.

No i w zasadzie tyle odnośnie pakietu. A start? Już pojutrze 🙂

Do zobaczenia na mecie 🙂

Komentarze

Co o tym myślisz?