Śniadanie
-
Marokańskie klimaty – sałatka Marrakesh
Wczoraj ciepło i słonecznie, dziś chłodno i deszczowo… Skoro pogoda za oknem byle jaka, to ja uciekam w klimaty arabskie, do Marakeszu, gdzie dziś temperatura wynosi 32°C. Na śniadanie aromatyczna, marokańska sałatka z ciecierzycy w roli głównej. Do tego ogórek, czerwona papryka, odrobina cebuli, pyszny sos i obowiązkowo świeże zioła. Do picia ciepła woda ze…
-
Różowy hummus
Hummus to jedno z najpopularniejszych dań kuchni arabskiej, wywodzące się z Libanu. Według legendy, jak mówi wikipedia, hummus wymyślony został przez sułtana Saladyna, w czasach wypraw krzyżowych. Jak było tak naprawdę? Tego nie wiemy. Jedno jest pewne – dziś potrawa ta znana jest na całym świecie, szczególnie rozpowszechniona wśród wegan i wegetarian. Pasta z ciecierzycy, zwanej grochem…
-
Pomidor, gruszka, ser kozi i orzechy – smaczny mix
Kilka dobrych lat temu, moje wyobrażenie na temat sałatek było mniej więcej takie – warzywa, najlepiej te mrożone, bo nie trzeba ich obierać, z przypraw jedynie sól i pieprz no i obowiązkowo majonez. Dużo majonezu. Po latach takiego – dziś mogę śmiało powiedzieć – śmieciowego jedzenia, ładnie się zaokrągliłam a poziom cholesterolu poleciał sporo ponad…
-
Jabłko, gruszka i pietruszka – mix & go
Dzięki uprzejmości firmy Severin, mam okazję testować stojący blender kielichowy, który wyposażony w kilka innowacyjnych funkcji, nazwany został przez producenta Multimikserem (model SM 3737). Podstawa miksera wykonana ze szczotkowanej stali nierdzewnej, wyposażona jest w silnik o mocy 500 wat. Szczerze mówiąc miałam wątpliwości, czy taka moc będzie wystarczająca, by dokładnie zmiksować owoce, twardsze warzywa, a nawet bakalie,…
-
Wiosenna sałatka z kuskusem, bobem i rzodkiewką – idealna do grillowanych potraw
W zeszłym roku, metodą eksperymentalną zrobiłam sałatkę, która stała się w moim domu totalnym hitem. Postawiona na stole, znikała w oka mgnieniu, rozpieszczając podniebienia i domowników i gości. Prosta, szybka i zdrowa sałatka z kaszą jaglaną i bobem (przepis) okazała się być rewelacyjnym dodatkiem do potraw z grilla, ale także pysznym posiłkiem zarówno na śniadanie…
-
Soczewica i batat – a to ci pasztet!
Nieco soczewicy, do tego lekko słodkawy batat, aromatyczne przyprawy i wyszedł z tego pasztet, którym na śniadanie zajadała się dziś cała moja rodzina. I kto by pomyślał? – pasztet bez grama mięsa, który smakuje mięsożercom! Do tego ulubione dodatki takie jak pomidorki koktajlowe, paseczki czerwonej papryki, ogórki świeże lub kiszone, kapary i wyszły z tego kanapki…
-
Hummus – zwykła, niezwykła pasta z cieciorki
Hummus to jedno z najpopularniejszych dań kuchni arabskiej, wywodzące się z Libanu. Ostatnio, niezwykle popularne także i w Europie. Uwielbiane szczególnie przez wegan i wegetarian nie tylko za ciekawy smak, ale także cenne wartości odżywcze. Cieciorka, zwana też grochem włoskim, to doskonałe źródło białka (w 100 g ugotowanej ciecierzycy, znajduje się go 8,86 g ), błonnika, manganu…
-
Szakszuka czyli jajka w pikantnym pomidorowym sosie
Po Świętach Wielkanocnych zostało mi w lodówce trochę jajek. Aby się nie zmarnowały, pomyślałam, że zrobię szakszukę, której nie jadłam już od wieków. Szakszuka (Shakshouka, arab. شكشوكة) w dosłownym tłumaczeniu oznaczająca „wielki bałagan, jest bardzo prostą, ale niezwykle smaczną i tanią potrawą kuchni arabskiej, głównie tunezyjskiej, marokańskiej i egipskiej. Gdybym miała krótko opisać to danie, powiedziałabym, że to jajka sadzone…
-
Fioletowe jajka, czyli proste i efektowne czary mary
Nic nie poradzę na to, że uwielbiam eksperymentować w kuchni. Przyznaję się bez bicia, że do wielu oczywistych przepisów często dodaję nieoczywiste przyprawy. I wychodzi z tego najczęściej coś fajnego. Oprócz przypraw bardzo lubię też wszelakie dodatki, które sprawią, że danie będzie nie tylko świetnie smakowało, ale też i pięknie wyglądało. Wszak je się także oczami.…
-
Kokosowy pudding z chia, mango i sosem truskawkowym
Wczoraj, zanim poszłam spać, przygotowałam sobie na dzisiejsze śniadanie, pudding z nasionami chia. Całe to „przygotowanie” to tak naprawdę podgrzanie mleka kokosowego, wsypanie do niego nasion i pomieszanie. Dzięki temu przez noc nasiona napęczniały a rano pudding był prawie gotowy. Prawie, bo po takim „leżakowaniu” jest zazwyczaj trochę za gęsty, trzeba go więc nieco rozrzedzić, dolewając…