Śniadania czy kolacje wcale nie muszą być nudne. Jak nie owsianka, którą zajadają się biegacze, to sałatka a jak nie sałatka to kanapki. I niekoniecznie z szynką, sałatą, pomidorem czy dżemem. Oczywiście dżem niekoniecznie zmieszany z warzywami czy wędliną. Jeśli w lodówce zostały Wam jakieś resztki jedzenia, warto wykorzystać je i zrobić z nich fajną pastę. Ja zrobiłam dziś przepyszną pastę z twarogu, który został mi z dnia wczorajszego. Ponieważ bardzo lubię wyraziste smaki, dodałam do niej sporej ilości czosnku i odrobinę tabasco, które fajnie wyostrzyły smak.
potrzebne nam będą:
- 1 opak twarogu 2%
- 1 małe opakowanie (ok. 120 ml) jogurtu naturalnego 2%
- 2 ugotowane na twardo jajka
- sok z 1/2 limonki
- 3 ząbki czosnku polskiego (jeśli nie lubicie aż tak pikantnych rzeczy, możecie dać mniej)
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 1 łyżka oliwy truflowej
- 5 kropli tabasco
- 3 łyżki szczypiorku
- sól i pieprz do smaku
Sprawa prosta. Wszystkie powyższe składniki wrzucamy do miseczki i blendujemy aż do uzyskania jednolitej masy.
Tak przyrządzona pasta świetnie smakuje na kanapkach, fajnie sprawdza się też jako dip np. do krakersów. Jeśli w chlebaku macie czerstwy chleb, warto posmarować go odrobiną masła i zapiec delikatnie w piekarniku otrzymując tym samym chrupiące chlebowe grzanki.
Smacznego!
Co o tym myślisz?