No tego to jeszcze nie było – makaron z cukinią i dynią! Spora dawka węglowodanów, witamin i tryptofanu zawartego w makaronie, który przyczynia się do produkcji hormonu szczęścia, zwanego serotoniną.
Wczoraj zrobiłam krem z dyni (nie chwaląc się, wyszedł bardzo smaczny!), a że dyni jeszcze trochę mi zostało, postanowiłam jak zwykle poeksperymentować. Tym razem wybór padł na makaron, którego dość dawno już nie jadłam (jak to się stało?). Eksperyment okazał się strzałem w dziesiątkę! Treściwy, konkretny, do tego zdrowy i mega smaczny! A przy tym prosty i szybki w wykonaniu 🙂
potrzebne składniki:
- makaron (użyłam razowego z Omega 3)
- 2 ząbki czosnku polskiego
- 4 grube (ok 1 cm) plastry dyni
- 1 mała cukinia
- 2 łyżki oleju lnianego (lub oliwy)
- 5 pomidorów suszonych w oleju
- 2 łyżki sosu sojowego (zamiast soli)
- 2 łyżki ziół, najlepiej świeżych (użyłam kolendry z balkonowego ogródka)
- 2 łyżki gęstej śmietany
Czosnek siekamy, dynię kroimy na ok 1 cm kawałki, cukinię w paski. Całość podsmażamy na rozgrzanym oleju (lub oliwie). Kiedy warzywa zmiękną dodajemy sos sojowy i dusimy kilka minut (ok 2-3), dokładamy pokrojone suszone pomidory, zioła i pieprz. Na sam koniec dodajemy śmietanę. Mieszamy.
Nakładamy na talerz, siadamy i jemy!
Smacznego!
Co o tym myślisz?